forum o zippie quantumie

Patryk · Gość

Mój quantum pali 4 litry. Miał palić 2,5. Kto wie jaka jest przyczyna takiego dużego spalania.Dodam, że nadal mam w nim blokady mimo że przejechałem 5,5 tys. km

ubo · Gość

siemano! tez mam quantuma przejechałem 1000km i mam ten sam problem mial palic 2,5 a pali koło 4l nie wiem co to ma byc...POMOCY!!!

navalony

Wątpie że jakikolwiek skuter będzie spalał 2,5 litra na setke przy normalniej jeździe, wydaje mi sie że nie ma sie czym przejmować, jedynie szybko ubywającą forsą Razz

marcingrychtol

navalony, kity ciśniesz, mój pali dokładnie 2.35, niezmiennie od nowości a mam już 8500 km

iza · Gość

mOj pali też 4 litry przejechałam 3500 km ,wogóle jest do kitu bo rozkraczył się po zimie mimo sprawnego akumulatora , nie chce zapalić skubany ![/list]

wojtek_enzo

Akumulatory są lipne. Musisz kupić ładowarkę i raz w tygodniu podłączyć na noc do ładowania. Koszt to około 40zł. Albo nowy akumulator + ładowarka. Też miałem ten problem.
A co do spalania. Ściągnąłem blokady i zmieniłem cylinder na 60cm3 i pali jakoś 3 litry, przy dość dobrych osiągach.

CHICHOT

Witam,
Widze że jest dość duże poruszenie tematu co do spalania, hmm przyznam nie mam tak bogatej wiedzy jeszcze o Zipp'e Quantum'ie co Koledzy, ale przyznam że mnie też ten problem dręczył. Czytając wasze wypowiedzi troche mi ulżyło, a więc;
zakupiłem 7 maj 2009 ZippkaQ... (prosto z salonu rocznik 2008 osobisie odebray w Tarnowskich Górach) i jestem zadowolony. Narazie go docieram Wink

i z tego co zaobserwowałem pali mi 3L. na 100km. Wiem że bak mieści 6 - 6,5L, Ja zalewam tylko do 6L i zrobie na nim 200km różnie na trasie lub terenie. Powiedziano mi w sewisie że na początek na dotarciu będzie palił dużo więc jak narazie nie jet tak źle Wink

. Przyznam że przy pierwszym przeglądzie gwarncyjnym do 300km powiedziałem o tym fakcie i niby coś tam zrobili, że niby mniej będzie palił ale jak narazie jest jak było od początku wię róznicy nie widze.
Bądz co bądz cieszę się że i tak pali mniej niż u kolegów co pali więcej. Polecam jeżeli macie go na gwarancji to udać się do serwisu lub mimo wszystko dać go do wyregulowania.
POZDRAWIAM

radkos_18

Mój Zipp'ek bardzo dużo pali;(
Na pełnym baku zrobię około 120km-150km. Czy jest jakaś szansa że po wizycie w serwisie zrobią coś żeby mniej palił??

ElectroniC · Gość

Witam. Mam Quantum'a z 2009r. Mam 850 przebiegu. Zmienilem modul. Jade srednio 60km\h czasami wydusi 65km\h. Sa w nim jeszcze jakies blokady??? Czy wystarczy zrobic nim z 2000-3000km i bedzie jechal to 70\75?? Moj kuzyn ma Vapor'a i ponads 3000 przebiegu i jedzie 90km\h. Mi mowil ze wystarczy go dobrze dotrzec

krzysio driver · Gość

słuchajcie koledzy jestem w posiadaniu zippka quantuma od paru ładnych latek mam przejechane jakiesz 72200 km jedzie mi jakieś 80 i jest raczej bez awaryjny pali dóżo ale jest nie zawodny jak róski t34 tylko wody nie lubi i nie przejmujcie się tym spalaniem poprostu jeżeli jakaś maszynka tak lata to musi swoje wziąć nie ?? a i mam malutkie pytanko co sądzicie o tych cylindrach tiuningowych na 60 itd.. da sie zipka przerobić bez jakiś większych mogyfikaci ????

marcingrychtol

Trochę stary temat, ale może opowiem o swoich doświadczeniach dotyczących spalania w quantumie.

W moim przypadku duże spalanie, to źle wyregulowany gaźnik.
Na początku palił dokładnie 2.35 l/100km, z blokadą na lince w gaźniku, a jeździłem cały czas na maksa (tyle ile pozwalała blokada).
Potem ściągnąłem blokadę, pogrzebałem w gaźniku nie mając pojęcia co robię i nagle spalanie wzrosło tak ze na pełnym baku przejechałem jakieś 95km.
Przyczyną było podniesienie iglicy o dwa stopnie co okazało się o dużo za dużo.

Aby unormować spalanie należy wyregulować gaźnik.
Jeśli chodzi o dyszę, normalnie w quantumie jest 65 i nie jest konieczna jej wymiana do prawidłowej regulacji, jeśli ktoś koniecznie chce może założyć 70, ale z tym nie eksperymentowałem.
Na początek należałoby sprawdzić szczelność połączeń filtr powietrza-gaźnik, oraz gaźnik-slinik.
Prostym sposobem jest na zapalonym silniku popsikać te połączenia oraz gumowy kruciec WD-40.
Jesli wzrosną obroty, coś jest nieszczelne, najprawdopodobniej popękał gumowy kruciec pomiędzy gaźnikiem a krućcem dolotowym, należy go wymienić, ewentualnie można go cały odkręcić, wyjąć, obkleić taśmą izolacyjną i założyć z powrotem, ale nie jest to ani dobre ani trwałe rozwiązanie, chociaż wiadomo, prowizorki trzymają najdłużej.
Prócz tego należałoby wszystkie łączenia rozkręcić, wyczyścić i skręcić z powrotem, dla pewności.
Widziałem przypadki ze ktoś podpinał przewód z baku bezpośrednio do gaźnika, a przewód podciśnieniowy (ten wchodzący do kranika z boku) zostawał luźny, tak być nie może bo dostaje się przez niego fałszywe powietrze, najlepiej wpiąć go do kranika na swoje miejsce, albo zatkać.

Następny krok to filtr powietrza, powinien być czysty, jeśli był czyszczony, to ok, jeśli nie, trzeba odkręcić pokrywę, wyjąć go, umyć dobrze w płynie do mycia naczyń (lub specjalnym preparacie), dobrze wypłukać i dobrze wysuszyć. Wysuszony filtr należy nasączyć specjalnym preparatem lub tym samym olejem który wlewamy do dozownika. Najlepiej jest filtr cały oblać (ale bez przesady) wygnieść z tym olejem i dobrze wykręcić, ale tak żeby go nie porwać, rzecz w tym że filtr powinien być cały wilgotny, ale nie może w nim zostać nadmiar oleju.

Jeśli gaźnik i filtr są czyste a połączenia szczelne, możemy regulować.

Iglicę najlepiej zostawić na centralnym położeniu (stopień 3, w quantumie jest ich 5).
Jeśli wcześniej podnosiliśmy iglicę, to już jej ustawienie z powrotem powinno wystarczyć aby obniżyć spalanie.
(podnoszenie iglicy zwiększa ilość paliwa w mieszance, obniżanie zmniejsza)
Przyczyną dużego spalania jest prawdopodobnie zbyt bogata mieszanka, ale żeby się upewnić, należy wykręcić świecę, powinna mieć kolor kawy z mlekiem, a w naszym przypadku prawdopodobnie jest czarna. Świeca bardzo jasna i wypalona, to mieszanka zbyt uboga.

Zapalamy silnik i słuchamy jak chodzi.
Jeśli przerywa, to prawdopodobnie mieszanka jest jeszcze za bogata, jeśli po jednorazowym, krótkim odkręceniu gazu, wkręca się na obroty tak, jakbyśmy ten gaz trzymali, to mieszanka jest za uboga (należy jeszcze raz sprawdzić szczelność połączeń!). Regulujemy ilość powietrza śrubką w gażniku przy mocowaniu filtra.
Generalna zasada: meszanka za bogata- odkręcamy śrubkę i dajemy więcej powietrza, jeśli za uboga, wkręcamy śrubkę czyli odcinamy powietrze, najlepiej robić to po ćwierć obrotu.
Na początku śrubkę dobrze jest wkręcić do końca i po ćwierć obrotu odkręcać za każdym razem jednorazowo pociągając za gaz i sprawdzając jak chodzi silnik, powinien zareagować szybko i po puszczeniu gazu wrócić do normalnych obrotów.
Jeśli reaguje mułowato, mieszanka za bogata, odkręcamy śrubkę, jeśli po puszczeniu gazu utrzymuje obroty, mieszanka za uboga, przykręcamy śrubkę (jeśli jest wkręcona do końca, należy podnieść iglicę i sprawdzić czy gaźnik gdzieś nie dostaje fałszywego powietrza).
Podczas wykręcania śrubki silnik powinien zwiększać delikatnie obroty, możemy je obniżyć śrubką wolnych obrotów poprzez wykręcanie jej, jeśli to nic nie daje, należy popuścić nakrętkę na lince gazu, tam gdzie wchodzi ona do gaźnika. Jeśli silnik nie utrzymuje obrotów i gaśnie, analogicznie możemy wkręcić srubkę wolnych obrotów lub podciągnąć linkę.
Generalnie kontynuujemu wykręcanie śrubki po ćwierć obrotu aż do uzyskania maksymalnie wysokich, stabilnych obrotów (nie chodzi o to zeby obroty podnosić śrubką wolnych obrotów, tylko żeby przy danym konkretnym podniesieniu przepustnicy obroty były najwyższe, jeśli są tak wysokie ze skuter zaczyna ruszać, to dopiero wtedy sięgamy do śrubki wolnych obrotów i obniżamy je)

Holt · Gość

Drodzy uzytkownicy aby dostac się do komory iglicy najpierw zdejmi schowek pod siedzeniem.Komore mozna poznac po lince gazu która odchodzi od takiej małej pokrywki przykręcanej jedną śrubką ,należy ja odkręcić i delikatnie wyjąc, pojawi się najpierw spreżynka potem czrny tłoczek od którego odchodzi iglica. na tłoczku jest cieki wolny pasek przez który wyciągamy linkę i wyczepiamy ja od tłoczka uwaga na tłoczek z iglicą żeby nie wypadła zawleczka z zabezpieczeniem. Następnie wyciagamy iglice z zawleczka.
Na iglicy są 3 rowki wyciągamy zawleczkę i wkładamy ja na samą góre i montujemy tak jak było w tłoczku zabezpieczając zawleczką w formie takiego powiginanego drucika.
Montujemy linkę gazu wraz z spreżyną dociskową całość wkładamy do komory na tłoczku jest mały rowek musi wejść w takie zabezpieczenie bo inaczej nie odpali.

misiek32

witam wszystkich od miesiąca mam Zippka quantuma zakupionego w media expert przy pierwszym tankowaniu spalił mi 2,7L/100km a tera po przeglądzie tym po 300km spalanie zeszło na 2,3L/100km

pozdrawiam wszystkich

karol123 · Gość

panowie nie przejmujcie sie mój na pełnym baku robi 70 km,to jest dopiero smiech na sali

Michał · Gość

A propo akumulatorów faktycznie Szajs ale ja zamontowałem włącznik który odcina masę i teraz prąd standby = 0A, bo coś w tych skuterach ciągnie prąd i po 2 tyg. Akumulator rozładowany. Smile