forum o zippie quantumie

darksea

Witam wszystkich forumowiczów.Jesienią zeszłego roku kupiłem nowego quantuma GT5 w salonie Plichty w Gdańsku myślałem że mam farta płacąc tylko 3000 zł super promocja!!! hmm a co mamy za te pieniądze rocznik 2008 o tym oczywiście wiedziałem brak kufra to też przebolałem przywieziono mi go gdy padał śnieg z deszczem także zrobiłem małe kółko przy którym od razu wykryłem nie działający licznik tzn prędkościomierz nie działa wskaźnik paliwa też i o zgrozo licznik km kręci w drugą stronę!zgłosiłem usterkę umówiłem się na naprawę .... na wiosnę.Mamy wiosnę czas trochę pojeździć akumulator prawie się kończy choć dbałem o niego całą zimę pewnie zalewany w 2008 roku nie ma co się dziwić zrobiłem około 40 km po czym zauważyłem olej na tylnym kole od strony silnika dość sporo cała felga uwalona i opona do połowy!!!podejrzewam że jest to olej przekładniowy choć na oko widać że przekładnia nie jest za równo skręcona miedzy płaszczyznami ma różnicę około 1 mm 0,5 mm pytania do was
1.czy wcisnęli mi jakiś felerny egzemplarz odkręcali przebieg licznika i przy podłączaniu coś spieprzyli .
2.oczywiście olej doleję do przekładni i pytanie czy zdołam ujechać ok 30 km do serwisu w takim stanie plucia olejem nie uszkadzając jej?